Szanowni Państwo,
serdecznie dziękuję za Wasze głosy, dzięki którym dalej jestem niezależnym Senatorem RP. Te głosy to dla mnie dowód Waszego zaufania, ale również zobowiązanie do dalszej, ciężkiej pracy.
Dziękuję także w imieniu tych wszystkich osób, których sprawy obecnie prowadzę. Dzięki Wam moje biuro nie zniknie z mapy Regionu, a ja dalej będę mogła pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebowali i wciąż potrzebują. Dzięki Wam nadal będę walczyć z patologiami, przestępstwem, oszustwem i zmieniać prawo na lepsze.
I jest to nasz wspólny sukces.
Wygraliśmy, ponad 106 tys. głosów!
Bardzo dziękuję.
Lidia Staroń
Pamiętajmy o Niej przez cały rok, a nie raz do roku...
Po 14 latach odzyskali ziemię, odzyskali spokój!
Przypomnijmy, Pani Barbara Kosewska padła ofiarą bezwzględnych lichwiarzy. W 2003 r. za pożyczone 600 zł na komunię córki straciła 11-hektarowe gospodarstwo z domem, zabudowaniami gospodarczymi i lasem. W gospodarstwie mieszkała z matką, rodziną brata i ośmioosobową rodziną syna. Co prawda sąd unieważnił lichwiarską umowę, ale gospodarstwo miało już trzeciego właściciela, który zażądał... opuszczenia domu przez rodzinę Pani Barbary.
Wtedy zwróciła się o pomoc do Senator Lidii Staroń, która niezwłocznie wystąpiła do sądu o unieważnienie kolejnych aktów notarialnych, a także do prokuratury krajowej o ściganie notariusza, lichwiarzy i powiązanych z nimi kolejnych właścicieli.
Artykuł dostępny także tutaj.
Koniec z bezprawiem komorników?
W nawiązaniu do rozwiązań zaproponowanych przez Senator Lidię Staroń, rząd zmienia ustawę o komornikach sądowych i egzekucji.
Jak zmieni się sytuacja komorników? Zapraszamy do obejrzenia programu "Gość Wiadomości"
"Póki żyjemy, musimy się uczyć sztuki życia..."
(Seneka)
Na maturę - wszystkiego najlepszego,
połamania pióra, optymizmu
i dużo wiary we własne siły...
Powodzenia!
"Strażak to żołnierz armii dobrego dzieła..."
Wszystkim Strażakom - dziękując za wyciągniętą pomocną rękę do drugiego człowieka wówczas, gdy wiatr, wypadek, ogień, czy woda - życzę wszystkiego najlepszego!
Lidia Staroń
"Aby kraj mógł żyć, trzeba, aby żyły prawa."
Adam Mickiewicz
Artykuł dostępny także tutaj
2 sierpnia 2016 r., wyrokiem Sądu I instancji komornik został skazany na 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przy licytacji majątku przedsiębiorcy z Nidzicy. Sprawa trafiła do sądu tylko dzięki uporowi senator Lidii Staroń, która skutecznie interweniowała w Ministerstwie Sprawiedliwości. Dzięki temu... wcześniej umorzone postępowanie zostało podjęte na nowo i akt oskarżenia trafił do sądu. Dziś wyrok sądu I instancji stał się prawomocny. To pierwsza w Polsce kara bezwzględnego pozbawienia wolności dla komornika. Komornik dostał także 25 tysięcy złotych grzywny, 5-letni zakaz wykonywania zawodu i obowiązek naprawienia szkody na rzecz poszkodowanego przedsiębiorcy - w wysokości ok. 200 tysięcy złotych.
Współpracujący z nim biegły rzeczoznawca majątkowy został skazany za rażące zaniżenie majątku przedsiębiorcy na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i 3-letni zakaz wykonywania funkcji biegłego. Ten wyrok także został utrzymany w mocy.
Z zawiadomienia pani Senator toczy się również postępowanie wobec sędziego, który nie nadzorował przestępczego działania komornika i oddalił wszystkie skargi pokrzywdzonego przedsiębiorcy...
Artykuł dostępny także tutaj
Wygraliśmy wszystkie sprawy w sądzie i...
Artykuł dostępny także tutaj
Alicja kiedyś była prężną rolniczką. Właścicielka kilkudziesięciu hektarów popadła w kłopoty finansowe. W wyniku braku spłaty kredytów doszło do licytacji jej gospodarstwa. Sęk w tym, że kilkadziesiąt hektarów ziemi zostało sprzedane za zaniżoną cenę. Jak twierdzi Alicja i rolnicy, którzy chcieli kupić ziemię po wyższej cenie, nigdzie nie było obwieszczeń o licytacji gospodarstwa. Właścicielem ziemi został jeden z synów byłego burmistrza Bisztynka. Sprzedaż gospodarstwa nie pokryła wszystkich zobowiązań Alicji wobec banków. Ta i inne historie w programie "Sprawa dla reportera" z 6.04.2017 r. w TVP1. Program dostępny pod linkiem
Czy prokurator może wszystko...?
Program "Studio Polska" z 1.04.2017 r. dostępny tutaj
Jestem teraz gościem na własnej posesji – mówi zrozpaczona Barbara Kosewska. Kobieta została oszukana przez lichwiarzy. Pożyczyła od nich 600 złotych na komunię córki, a straciła dom i ziemię. Choć sąd skazał lichwiarzy i unieważnił umowę, pani Barbara ziemi wciąż odzyskać nie może. Bo prokurator nie zablokował możliwości dalszej sprzedaży ziemi, ta więc przechodziła z rąk do rąk.
Program można obejrzeć tutaj