Gnębili ich! Senator Lidia Staroń po raz kolejny obroniła rodzinę przed nieludzkim prezesem!

To już koniec gehenny rodziny Pawłowskich z Koszalina. Sąd Najwyższy przyznał im rację – odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej spółdzielni do rozpoznania. Kolejny raz. W końcu, po latach życia w piekle zgotowanym przez spółdzielnię, rodzina odetchnęła z ulgą!

Przypomnijmy: 10 lat temu rodzina Pawłowskich została eksmitowana ze spółdzielczego 72-metrowego mieszkania, mimo, że za nie zapłaciła i nie miała długów! Małżonkowie wraz z dziećmi zamieszkali w piwnicy, w warunkach uwłaczających ludzkiej godności. Szukali pomocy. Pomogła Pani Senator. Walczyła z zarządem spółdzielni o odzyskanie pieniędzy za mieszkanie. Wygrała!  Spółdzielnia musiała oddać Pawłowskim pieniądze. Wtedy Pani Senator pomogła im w zakupie nowego, bezczynszowego mieszkania, poza spółdzielnią. Koszmar rodziny się skończył i rozpoczęli nowe, spokojne życie...

Nie spodziewali się, że ich spokój znów zostanie zmącony przez okrutnego prezesa. Wniósł do Sądu nową sprawę – o zwrot wypłaconych pieniędzy! Koszmar rodziny wrócił... Zmarła pani Krystyna. Waldemar został sam. Prosił o ratunek. Pani Senator pomogła.  Znowu skutecznie! Sąd oddalił skargę spółdzielni.

Wydawało się, że to już koniec koszmaru zgotowanego przez prezesa spółdzielni...

Ale nie...

Parł dalej, mimo przegranej (za pieniądze spółdzielców), nie bacząc na zwykłą, ludzką przyzwoitość, na prawo, wniósł... skargę kasacyjną, tym samym fundując rodzinie kolejne miesiące życia w stresie. Pani Senator walczyła o ich spokój do końca. Wygraliśmy! Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Teraz rodzina może już na pewno odetchnąć z ulgą, a prezesem zajmuje się prokuratura…