Uratowane mieszkanie…

2017-01-12

970Dzięki kolejnej interwencji Senator Lidii Staroń czteroosobowa rodzina nie straciła dachu nad głową…

 

Pani Monika wraz z mężem i dwójką dzieci mieszka w niewielkim mieszkaniu w Biskupcu. Od dwóch lat żyła w ciągłym strachu, że je straci. Komornik doprowadził do licytacji mieszkania ze bezcen, a wszystko przez feralną prezentację sprzed niemal 10 lat... Panią Monikę poproszono wtedy o udostępnienie mieszkania na prezentację pościeli. W zamian – miała otrzymać jeden komplet za darmo. Zgodziła się. Nie wiedziała, że zostanie tak perfidnie oszukana. Po prezentacji pokwitowała odbiór pościeli i zapomniała o sprawie. Mijały lata, w międzyczasie rodzina przeprowadziła się do Warszawy i z powrotem do Biskupca. Pani Monika przeżyła szok, gdy w 2015 r. dowiedziała się, że komornik licytuje jej mieszkanie za… pościel (rzekomy dług wobec firmy, która przed laty robiła u niej prezentację). Okazało się, że pokwitowanie otrzymania pościeli zamieniło się w… umowę kupna-sprzedaży. A pościel warta nie więcej niż 160 złotych, zmieniła się w… 11 tys. złotych długu!


Zdesperowani ludzie postanowili poszukać pomocy u Senator Lidii Staroń. Dokumenty pokazały, że w postępowaniu egzekucyjnym jest szereg nieprawidłowości, a działania komornika są bezprawne… Pani Senator złożyła zawiadomienie w sprawie oszustwa, wystąpiła do sądu o powstrzymanie licytacji i Ministerstwa Sprawiedliwości o wydalenie komornika z zawodu… W wyniku interwencji – licytacja została powstrzymana, a wierzyciel odstąpił od dochodzenia „długu”. Przeciwko oszustowi i komornikowi toczy się postępowanie… a Pani Monika i jej rodzina może bez obaw patrzeć w przyszłość…

Więcej w dzisiejszym odcinku programu "Sprawa dla reportera".