E-mail: biuro.senator@interia.pl
Szanowni Państwo,
serdecznie dziękuję za Wasze podpisy na listach poparcia. Dzięki nim, będąc niezależnym Senatorem RP, mogę po raz kolejny startować w wyborach do Senatu. Te podpisy to dla mnie dowód zaufania, który daje mi siłę na czas trudnej kampanii. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy nie mam wsparcia żadnej partii, ani zaplecza finansowego, ani wsparcia struktur, organizacji i mediów.
Dziękuję także w imieniu tych wszystkich osób, których sprawy obecnie prowadzę. Dzięki Wam, mam nadzieję, że moje biuro nie zniknie z mapy Regionu, a ja dalej będę mogła pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebowali i wciąż potrzebują, a także dalej walczyć z patologiami, przestępstwami, oszustwami i zmieniać prawo na lepsze.
Lidia Staroń
Wygraliśmy wszystkie sprawy w sądzie i...
Artykuł dostępny także tutaj
Alicja kiedyś była prężną rolniczką. Właścicielka kilkudziesięciu hektarów popadła w kłopoty finansowe. W wyniku braku spłaty kredytów doszło do licytacji jej gospodarstwa. Sęk w tym, że kilkadziesiąt hektarów ziemi zostało sprzedane za zaniżoną cenę. Jak twierdzi Alicja i rolnicy, którzy chcieli kupić ziemię po wyższej cenie, nigdzie nie było obwieszczeń o licytacji gospodarstwa. Właścicielem ziemi został jeden z synów byłego burmistrza Bisztynka. Sprzedaż gospodarstwa nie pokryła wszystkich zobowiązań Alicji wobec banków. Ta i inne historie w programie "Sprawa dla reportera" z 6.04.2017 r. w TVP1. Program dostępny pod linkiem
Czy prokurator może wszystko...?
Program "Studio Polska" z 1.04.2017 r. dostępny tutaj
Jestem teraz gościem na własnej posesji – mówi zrozpaczona Barbara Kosewska. Kobieta została oszukana przez lichwiarzy. Pożyczyła od nich 600 złotych na komunię córki, a straciła dom i ziemię. Choć sąd skazał lichwiarzy i unieważnił umowę, pani Barbara ziemi wciąż odzyskać nie może. Bo prokurator nie zablokował możliwości dalszej sprzedaży ziemi, ta więc przechodziła z rąk do rąk.
Program można obejrzeć tutaj
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat..."
6-letnia Julia, 10-letnia Wiktoria i ich Babcia mogą w końcu odetchnąć! Pani Zofia zapewni swoim wnuczkom godny i spokojny byt...
Do tej pory rodzina żyła bardzo skromnie, babcia z bólem serca odmawiała dziewczynkom wszystkiego - żyły z jej skromnej renty, nie dostawały żadnej pomocy finansowej, także należnego 500+.
Kilkuletnia batalia z urzędami i sądami o status rodziny zastępczej nie przyniosła rezultatu.
Dopiero skuteczna interwencja Pani Senator zakończyła 5-letnią bezsilność i koszmar rodziny.
http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/jaki-zazadal-odrzucenia-projektu-senatorowie-z-pis-sie-zbuntowali,724742.html
https://ro.com.pl/lidia-staron-ludzie-musza-miec-swoje-prawa-dlatego-trzeba-zmienic-przepisy-dotyczace-egzekucji-komorniczej-i-prawa-spoldzielczego/01327538
"Pani Senator, bardzo, bardzo Pani dziękuję..."
Ewa Wiereszko, Dobre Miasto
Okrucieństwo, bezkarność i lokalny układ, którego wpływy sięgały zadziwiająco wysoko. Makabryczna zbrodnia sprzed 19 lat, która dopiero teraz ma szansę znaleźć swój finał w sądzie. Dlaczego policja i prokuratura tak długo nie potrafiły odnaleźć i osądzić winnych morderstwa 17-letniej Iwony Cygan? Jaki trop poprowadził śledczych z niewielkiego Szczucina aż do Wiednia? Kto i dlaczego chronił odpowiedzialnych za tę zbrodnię?...
https://vod.tvp.pl/29185681/22022017
http://www.tvn24.pl/morderstwo-iwony-cygan-zostala-skatowana-w-miejscu-publicznym,721796,s.html
Irena i jej mąż kilka lat temu z powodu kłopotów finansowych postanowili sprzedać kilkadziesiąt hektarów ziemi. Jak twierdzą, podpisali jedynie przedwstępny akt sprzedaży, a do finalizacji transakcji z winy kupującego nigdy nie doszło. Pomimo braku umowy, nowy właściciel zaczął pobierać dopłaty z agencji Restrukturyzacji Rolnictwa, choć ziemia leżała odłogiem. Wyroku sądu o zwrocie hektarów małżeństwu nie wykonano. Ta i inne historie - dzisiaj o godz. 21.25 w programie "Sprawa dla reportera" w TVP1.
Papierowe ciągniki...
„Państwo w Państwie”, dzisiaj 19:30, Telewizja POLSAT
Rolnik z Mazur zapłacił 188 tys. zł. za ciągnik, ale nigdy go nie zobaczył. Prokuratura umorzyła postępowanie. Są też inni poszkodowani rolnicy, których straty idą w setki tysięcy złotych, ale śledczy nadal nie widzą tu przestępstwa...
Chciał 184 tys. zł zamiast... 3 tys.! A za wysłanie pisma... prawie 13 tys. zł...
http://gazetaolsztynska.pl/420522,Szykuja-bat-na-komornikow…
Spotkanie (robocze) z Andrzejem Dudą Prezydentem RP